Doda zachwyciła krytyków, którzy wystawili jej bardzo pozytywne recenzje. Patrząc również na zdjęcia i nagrania, jakie Doda pokazuje swoim fanom w sieci, nie trudno nie zauważyć, że bardzo polubiła się ze swoimi koleżankami z teatru. A jak sama Doda wspomina początki znajomości z zawodowymi aktorkami? Jak ją przyjęły w teatrze? The Voice of Poland i konflikt z Dodą w "Gwiazdy tańczą na lodzie" Justyna Steczkowska jest niekwestionowaną gwiazdą "The Voice of Poland". To jednak nie jej pierwsza przygoda z programami rozrywkowymi. Widzowie nie zapomnieli jej słynnego na całą Polskę konfliktu z Dorotą Rabczewską, który miał miejsce na planie "Gwiazdy tańczą Rodzice gwiazdy się wygadali. Doda to jedna z najbardziej znanych polskich wokalistek, mająca tysiące wiernych fanów, którzy śledzą każdy jej krok. Niestety, ku ich niezadowoleniu dotąd gwiazdy nie mogli podziwiać jako jurorki muzycznego talent show. Teraz jej rodzice zdradzili pewien sekret, związany właśnie z tym tematem. Justyna Steczkowska zdradziła, co pchnęło ją do programu Gwiazdy tańczą na lodzie.W programie Alicji Resich-Modlińskiej Na wyłączność piosenkarka stwierdziła, że nadeszły czasy, w Ich konflikt sięga 2008 roku, kiedy w show "Gwiazdy tańczą na lodzie" doszło do ostrej wymiany zdań między artystkami. Piosenkarki pogodziły się dopiero w 2022 roku podczas koncertu z Wojna Dody z Justyną Steczkowską to pic na wodę! Obie panie skaczą sobie do gardeł, ale tylko na potrzeby programu "Gwiazdy tańczą na lodzie"! . Wczorajszy odcinek ,,Gwiazdy tańczą na lodzie'' był naprawdę gorący. Wszystko za sprawą Justyny Steczkowskiej i Dody które od początku programu kłucą się jak najęte. W wczorajszym odcinku doda postanowiła dopiec Steczkowskiej dając jej tekturę ze swoją podobizną, która miała wyciętą twarz. Wszystko po to by Justyna mogła się poczuć jak Doda. Steczkowska nie tylko nie przyjęła prezentu, ale gdy zjeżdżała z lodu, ostentacyjnie go kopnęła. Doda wręczyła piosenkarce również różową koszulkę ze swojej kolekcji, by jak stwierdziła "Justyna nie musiała mazać markerem po innych koszulkach". Co na to Justyna? Piosenkarka rzuciła koszulkę za siebie. Gdy Doda zaprosiła ją na swój jutrzejszy koncert, Steczkowska stwierdziła:Zamiast iść na twój koncert, wolę spędzić ten wieczór z nasz kochany Konjo wzbudził zainteresowanie przebierając się za Jolę Rutowicz która niedawno odpadła z show. Konjo pokazał się wróżowych łyżwach, z peruką na głowie, wielkich tipsach i z pluszowym koniem w ręku wyglądał jak siostra Joli. Gdy Konjo położył się na stole jurorów i powiedział, że dziś jest Jolą, Doda wyjęła poduszeczki z jego "biustu" i stwierdził , że dopiero teraz wygląda jak Jolą! Oj złośliwa ta Doda. No i zła wiadomość dla fanów Gosi Andrzejewicz którzy wczoraj nie oglądali show! Gosia niestety odpadła, a wszystko dlatego że nikt nie patrzył jak tańczy tylko patrzyli na jej...Majtki!! Podczas ostatniego programu na żywo Doda wręczyła Justynie dwa prezenty: różową koszulkę i tekturową podobiznę samej siebie. – Jusia, mam dla ciebie prezent, bo chyba masz jakiś problem i żalisz się w gazetach – powiedziała Doda, wręczając prezenty. Była to jej reakcja na wywiad, którego Steczkowska udzieliła „Gali”. – Opinia Dody nic dla mnie nie znaczy. Ona w swoim życiu powiedziała już tyle głupot, że kolejna nic nie zmieni – tłumaczyła Steczkowska prasie. Kiedy prowadząca program dostała podarki, zachowała zimną krew, a nawet się uśmiechała. Ale gdy zgasły kamery, Justyna wpadła w szał! Z całej siły machnęła koszulką i rzuciła ją w stronę Bogu ducha winnej publiczności. Potem przyszła kolej na tekturową podobiznę Dody. Z impetem walnęła nią o lód i wykopała poza taflę. Takie zachowanie rozbawiło Dodę, która znaczącym gestem wokół skroni pokazała, co o tym myśli. A pomyśleć, że wszystko zaczęło się od jednego na pozór niewinnego zdania, które padło z ust Justyny na początku tej edycji „Gwiazdy tańczą na lodzie”. – Doda, a teraz oceń swoją największą rywalkę Gosię Andrzejewicz – rzuciła w stronę piosenkarki jurorki. – Naprawdę? Myślałam, że ona jest twoją największą rywalką – ripostowała Doda. – Obie macie blond włosy i śpiewacie podobne piosenki – odparowała Justyna. No i się zaczęło. Nie było programu, aby obie panie nie robiły sobie małych przykrości. Padały określenia „głupiutka daltonistka“ (o Steczkowskiej) i „różowa od środka” (o Dodzie). Nawet licytowano, która z pań ma bardziej koszmarny kształt nosa... Najbardziej ta wojna daje się we znaki Justynie, która omal nie wycofała się z programu. Tak jest zestresowana. „Super Express” dowiedział się, że Justyna ponoć sama nie ma żadnych pretensji do Dody, a większość gazet przekręca jej słowa. Fani Doroty natomiast mówią jasno: „Z Dodą się nie zadziera!”. Gwiazdy tańczą na lodzie — czwartek, 21 listopada, 2019 0 Gwiazdy tańczą na lodzie Gwiazdy tańczą na lodzie Gwiazdy tańczą na lodzie, czyli flagowy program rozrywkowy Telewizji Publicznej, od początku wzbudzał kontrowersje. Miał na to wpływ przede wszystkim dobór jurorów. Prócz dziennikarza sportowego Włodzimierza Szaranowicza i specjalistów od jazdy na łyżwach Marii Zychowicz oraz Igora Kryształowicza za stołem jurorskim zasiadła wzbudzająca wiele emocji piosenkarka Dorota Doda Rabczewska. Już w pierwszej edycji programu (aktualnie emitowana jest trzecia) dała się poznać jako osoba do bólu szczera i nie potrafiąca utrzymać języka za zębami, zaś jej konflikt z występującym w show bokserem Przemysławem Saletą był na ustach całej Polski. Także trzecia edycja rozpoczęła się mocnym akcentem – swej niechęci do siebie nie kryły zarówno Doda i nowa prowadząca show Justyna Steczkowska, jak i uczestniczki Jola Rutowicz i Gosia Andrzejewicz, oraz debiutujący w roli jurora stylista Tomasz Jacykow. Na faworytkę trzeciej edycji programu typowana jest Agnieszka Włodarczyk, która dołączy prawdopodobnie do pozostałych zwycięzców show: Olgi Borys oraz Aleksandry Szwed. Jak oni śpiewają, show emitowane przez Polsat, to program uznawany za pierwszego poważnego konkurenta Tańca z gwiazdami. Popularne osoby w nim występujące do głównie aktorzy znani z mniej lub bardziej popularnych seriali. W założeniu w Jak oni śpiewają mieli brać udział wokalni amatorzy, pierwsza edycja pokazała jednak, że trudno od wykształconych wszechstronnie aktorów oczekiwać niedoświadczenia w śpiewie. Aktualnie Polsat emituje czwartą edycję show w której udział biorą tacy aktorzy jak Anna Mucha, Tomasz Stockinger czy Monika Mrozowska. Ocenia ich profesjonalne jury w skład którego wchodzą gwiazda muzyki Edyta Górniak, wokalista i showman Rudi Schubert, nauczycielka śpiewu Elżbieta Zapendowska oraz dodatkowo czwarta osoba znana w muzycznym showbuissnesie (dodanie czwartego jurora to cecha odróżniająca tę edycję od poprzednich). Laureatami poprzednich wydań Jak oni śpiewają byli Agnieszka Włodarczyk, Joanna Liszowska oraz Krzysztof Respondek. Zwycięzcę czwartej edycji show widzowie poznają już za kilka tygodni. Jeszcze kilka lat temu Justyna Steczkowska wypowiadała się o Dodzie tylko w negatywnym kontekście i vice versa. W tym roku, w lutym, doszło jednak do ostatecznego pojednania pań. Wokalistki spotkały się na koncercie Artyści przeciw nienawiści, a ich miły gest był przykładem dla innych ludzi, że warto ze sobą rozmawiać. Jak tę sytuację zapamiętała Justyna Steczkowska? Wszechstronna artystka, ikona stylu... Justyna Steczkowska kończy 49 lat! Justyna Steczkowska o relacji z Dodą Na początku roku Doda wpadła na pomysł zorganizowania specjalnego koncertu, którego ideą było szerzenie pokoju i miłości. Do akcji dołączyła Justyna Steczkowska – co dla wielu fanów każdej z pań było pozytywnie zaskakującym newsem. „Napisałam odpowiedź późno, bo byłam wtedy w Indiach i miałam ograniczony kontakt ze światem. Nie zastanawiałam się też, czy warto się zgodzić czy nie. Muzyka zawsze jednoczyła ludzi. To był piękny koncert. Mnóstwo młodzieży, uśmiechu, radości, wzruszeń. Mam nadzieję, że będzie przypominał nam każdego roku, jak ważny jest szacunek i tolerancja, wspieranie siebie i innych, a nie hejtowanie”, powiedziała Steczkowska w rozmowie z Plejadą. A jak zapamiętała spotkanie z Dorotą Rabczewską? „Gdy rozmawiałyśmy za kulisami, żadnej z nas nie przyszło do głowy, żeby zrobić zdjęcie. Przecież nie to było najważniejsze tego dnia. Nikt z nas nie był tam dla poklasku mediów, tylko dla ludzi, którzy przyszli wspierać tę inicjatywę swoją obecnością. Pogratulowałam Dodzie i innym zaangażowanym osobom, że dali radę doprowadzić ten koncert do końca”, dodała utalentowana piosenkarka. Justyna Steczkowska o konflikcie z Dodą w Gwiazdy tańczą na lodzie W tym samym wywiadzie Justyna Steczkowska przypomniała, jak rozpoczął się jej spór z Dodą. Panie spotkały się na planie Gwiazdy tańczą na lodzie ponad dekadę temu. Justyna była prowadzącą a Dorota jurorką. Niestety na lodowisku nie było miło… „Co prawda nauczyłam się na jego planie wielu rzeczy, ale w pewnym sensie była to dla mnie olbrzymia strata czasu. Jedynym plusem było to, że w programie zarobiłam pieniądze na nagranie nowego albumu. Bywało mi wtedy naprawdę trudno, również ze względu na Dodę, która uprzykrzała mi życie za kulisami i nie tylko”, zdradziła gwiazda i dodała w wywiadzie dla Plejady, że sztuka wybaczania jest trudna, ale jej się to udało. My też wolimy, jak rodzime gwiazdy się wspierają, a nie podkładają sobie nogi, dlatego bardzo doceniamy gest Justyny Steczkowskiej i Dody! Fot. Mateusz Stankiewicz/AF Photo Fot. Mateusz Jagielski/East News @ Doda odniosła się do wynagrodzeń, które otrzymują gwiazdy za koncerty w telewizji. Artystka rozwiała wątpliwości co do konfliktu Justyny Steczkowskiej i Edyty Górniak? W ostatnim czasie w sieci pojawiły się zaskakujące doniesienia dotyczące koncertu "Solidarni z Ukrainą". Wzajemne oskarżenia dotyczące wynagrodzeń, które zostało przyjęte bądź nie, zaskoczyły opinię publiczną. Jak to więc jest z tymi kwotami za występy w koncertach charytatywnych? Doda opowiedziała o swoim doświadczeniu z takimi koncertami: Zawsze jest dawane wynagrodzenie w koncertach w TV - mówi wprost Doda! Doda o koncertach w telewizji: "Zawsze jest dawane wynagrodzenie..." Fani, którzy uwielbiają Dodę za jej bezkompromisową szczerość, postanowili więc zapytać artystkę o zaskakujące wzajemne oskarżenia, jakie wystosowują wobec siebie gwiazdy, które wystąpiły podczas koncertu "Solidarni z Ukrainą". Steczkowska jeszcze podczas koncertu oświadczyła, że gażę odda na cele charytatywne. Potem Justyna ostro zareagowała na artykułu "Super Expressu" z którego wynikało, że tylko ona negocjowała pieniądze za swój występ. Inne gwiazdy koncertu, Edyta Górniak, Maryla Rodowicz czy Natasza Urbańska twierdziły zaś, że z racji charytatywnego charakteru wydarzenia nie wzięły za swoje występy ani złotówki. Justyna Steczkowska oskarżyła więc Górniak, Rodowicz czy Urbańską o kłamstwo. Słowa Justyny odparła Edyta Górniak, która zapowiedziała, że jest gotowa walczyć o swoje imię na drodze sądowej. To jak to w końcu jest z tymi charytatywnymi koncertami w telewizji? Fani zapytali o to Dodę: - Doda, co sądzisz o aferze z wynagrodzeniem po koncercie dla Ukrainy? Górniak twierdzi, że nie wzięła nic, inni, że całkiem sporo. - Zawsze jest dawane wynagrodzenie w koncertach w TV. Pan operator czy make-upista też nie pracuje tego dnia za darmo. Jedynym takim koncertem, GDZIE NIKT NIE WZIĄŁ złotówki od muzyków po pana od kabli, był koncert "Artyści przeciw nienawiści". Nigdy wcześniej ani później się z czymś takim nie spotkałam - przyznała artystka. Fani dopytali więc artystkę: - Tu chodzi o wynagrodzenie dla nich, nie dla ekipy. Myślę, że takie pytanie jest nie na miejscu na kanale Dody... Tak jakby szukanie taniej sensacji - dodaje kolejna internautka. - Ale z wynagrodzenia dla artysty opłacana jest cała jego ekipa - wyjaśniła Doda. dodaqueen/Instagram Zobacz także: Edyta Górniak odpowiada Justynie Steczkowskiej! "Zgłaszam gotowość spotkać się z nią na drodze sądowej" Doda nie odniosła się oczywiście konkretnie do sytuacji koncertu "Solidarni z Ukrainą", nie wskazała, która ze stron może mieć rację, jednak jak przyznała, z jej wieloletniego doświadczenia pracy na scenie, tylko jeden koncert, którego zresztą była organizatorką był całkowicie charytatywny. "Artyści przeciw nienawiści" to jedno z największych wydarzeń tego rodzaju, koncert, który połączył nawet zwaśnione gwiazdy, a powodem jego organizacji był zamach na życie prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza. W przypadku koncertu "Solidarni z Ukrainą" Justyna Steczkowska jest dość osamotniona w swojej opinii o przyjęciu honorarium przez wszystkie gwiazdy, z oświadczenia Blue Cafe, czy oświadczenia Nataszy Urabańskiej wynika, że występujący nie przyjmowali żadnych pieniędzy. Doda twierdzi jednak, że sytuacja z brakiem wynagrodzenia w koncertach telewizyjnych to rzadkość. Kto więc ma rację? Artur Zawadzki/REPORTER, East NewsMateusz Jagielski/East News

doda i steczkowska gwiazdy tańczą na lodzie